Start Ankieta Galeria Osiągi





Honda NSX Toyota Supra Mk4 Nissan Skyline R34 Toyota AE86 Mitsubishi Lancer Evo VI Subaru Impreza GC 22B STI Mazda RX-7 FD3S

7 cudów motoryzacji

Honda NSX

W latach osiemdziesiątych Honda była dostawcą świetnych silników dla bolidów Formuły 1 Williamsa, Lotusa i McLarena. Po sukcesie na tym polu włodarze firmy postawili sobie kolejny cel – stworzenie supersamochodu. Prace nad Hondą NSX rozpoczęły się w 1984 r. pod hasłem stworzenia samochodu szybszego od Ferrari. Prototyp był gotowy już po dwóch latach. Historia pokazała, że Honda NSX dzielnie radziła sobie również z zaprezentowanym w 1994 r. Ferrari F355. W przeciwieństwie do ówcześnie produkowanych przez firmę aut, Honda postawiła na tradycyjne dla supersamochodów rozwiązanie układu napędowego. Silnik umieszczono centralnie, a moc była przekazywana na tylną oś.

Sercem NSX był 24-zaworowy silnik V6 o pojemności 3 litrów, generujący 274 KM. Jednostka wyposażona w system zmiennych faz rozrządu VTEC pozwalała na rozpędzenie samochodu do 270 km/h. Pierwsze 100 km/h na prędkościomierzu pojawiało się w 5,9 sekundy. Oznaczało to, że ówcześnie produkowane Ferrari 348 tb było nieznacznie szybsze: 3,5-litrowe V8 włoskiej produkcji pozwalało na rozpędzenie się konia z Maranello do 275 km/h, a przyspieszenie do pierwszej setki zajmowało 5,7 sekundy.

Toyota Supra Mk4


Trudno w to uwierzyć, ale auto, które możecie podziwiać na zdjęciach ma na karku ponad 20 lat. Stylistyka ostatniej generacji Supry okazała się nie tylko bardzo trafiona i udana, ale przede wszystkim ponadczasowa. Odnoszę wrażenie, że po niewielkim retuszu to auto w dalszym ciągu mogłoby być oferowane w sprzedaży i nikt poza ekologami oraz księgowymi nie miałby tego za złe.

IV generacja Supry dostępna była jedynie z 3-litrowym silnikiem o 6 cylindrach ułożonych w rzędzie oraz 4 zaworach na każdy z cylindrów. Silnik ten oferowany był w dwóch wersjach – wolnossącej oraz turbodoładowanej. Wersja wolnossąca osiągała 220-225 KM (w zależności od rocznika) oraz maksymalny moment obrotowy na poziomie 284 Nm. Mocniejsza odmiana wyposażona w dwie turbosprężarki osiągała moc nieco ponad 320 KM. Warto dodać, że turbosprężarki pracowały w sposób sekwencyjny. Pierwsza z nich startowała już od 1800 obr./min, natomiast druga wkraczała do akcji w okolicach 4000 obr./min. W efekcie samochód legitymował się mało wyczuwalnym efektem turbodziury oraz olbrzymią chęcią do nabierania co raz to większych prędkości. Prezentowany egzemplarz miał pod maską najmocniejszą z dostępnych jednostek napędowych niemalże w niezmienionej postaci.

Nissan Skyline R34


Nissan R34 to ostatni bezpośredni spadkobierca rodziny Skyline. Zaprezentowany w 1998 roku z miejsca stał się rynkowym przebojem. Był dostępny tak jak poprzednik jako 2-drzwiowe coupé oraz 4-drzwiowy sedan. Koncepcyjnie stanowił rozwinięcie idei poprzednika, ale został wzbogacony o charakter i detale zbliżone do generacji R32. Produkcję kontynuowano do 2002 roku.

Samochód wyposażony w silnik RB26DETT zyskał wigor dzięki maksymalnemu momentowi obrotowemu o wartości 400 Nm, dostępnemu w znacznie szerszym zakresie obrotów. Do tej wersji producent oferował wyłącznie nowy, 6-stopniowy manualny mechanizm firmy Getrag o wyjątkowo sportowej charakterystyce. Przyspieszenie do pierwszych 100 km/h na poziomie 5 s czyni go groźnym zawodnikiem na rynku samochodów sportowych.

Toyota AE86


Niepozorny samochód z Japonii stał się ikoną motoryzacji. Sukces Toyoty AE86 nie jest dziełem przypadku. Lekka, dobrze wyważona konstrukcja z mocnym silnikiem oraz tylnym napędem już w seryjnym wydaniu zapewniała masę radości z jazdy. Lekka i stosunkowo tania A86 była przyjazna kierowcy i już w seryjnym wydaniu nadawała się do jazdy bokiem. Podatność na modyfikacje pozwalała na systematycznie zwiększenie możliwości samochodu. Zakres zmian na dobrą sprawę wyznacza jedynie fantazja konstruktorów oraz budżet projektu. Dość powiedzieć, że do komory silnikowej niewielkiej Toyoty można wtłoczyć nawet silnik V8!

Najbardziej ceniony silnik 1.6 16V 4A-GE rozwija 130 KM przy 6600 obr./min oraz 149 Nm przy 5200 obr./min. Ogranicznik zapłonu interweniuje przy 7700 obr./min. Wartości robią wrażenie nawet dzisiaj, a pamiętajmy, że mowa o samochodzie sprzed trzech dekad. W trosce o ilość momentu obrotowego przy niskich obrotach silnik został wyposażony w układ dolotowy T-VIS o zmiennej geometrii.

Mitsubishi Lancer Evo VI

Samochód sportowy (segment G) produkowany od 1992 roku. Powodem powstania Lancera w wersji Evo była potrzeba stworzenia auta rajdowego, zdolnego do sukcesów w rajdowych mistrzostwach świata. W wersji EVO VI lekko zmieniono układ chłodzenia, powiększono intercooler. Mimo to producenci Mitsubishi nie mówili o zmianie mocy. W silniku Lancera EVO VI pierwszy raz na świecie zastosowano tytanowo-aluminiowe koło turbosprężarki. Znany w Europie jako Mitsubishi Carisma GT.

Lan Evo VI jest napędzane przez rzędowy silnik z rodziny Sirius o nazwie 4G63T posiadający 4 cylindry o pojemności 1997 cm3. Moc maksymalna wynosi 206 kW, a licząc w koniach mechanicznych 280 KM.

Subaru Impreza 22B STI

Powyższe auto należy do limitowanej do 400 sztuk serii, wyprodukowanej przez Subaru w celu upamiętnienia 40-lecia firmy oraz trzeciego z rzędu tytułu mistrza świata WRC. Poszerzone nadwozie i maska z pokaźnym wlotem powietrza, zderzaki oraz regulowany tylny spoiler, to charakterystyczne cechy tej serii, zaczerpnięte wprost ze stylu fabrycznych rajdówek. Auto pokryte jest charakterystycznym lakierem "555 blue".

Nie tylko wygląd jest mocną stroną tego samochodu. Pod maską pracuje jednostka serii EJ22 w układzie bokser, o poj. 2,2 l. z utwardzanymi tłokami i korbowodami, dużą turbiną i intercoolerem, dzięki czemu auto 100 km/h osiąga po 4,5 sekundy. Ponadto auto wyposażone jest również w:

Mazda RX-7 FD3S

RX-7 FD3S to samochód sportowy produkowany w latach 1991-2002 przez japoński koncern samochodowy Mazda Motor Corporation. W połowie 1991 roku pojawiła się trzecia i jednocześnie ostatnia generacja Mazdy RX-7. Auto nieco urosło w porównaniu do poprzednich generacji, ale największą zewnętrzną różnicę stanowił zupełnie inny styl designerski nadwozia. Karoseria była obła, czyli podążała dokładnie za modą wczesnych lat 90. Auto było ponownie dwumiejscowe, ale Mazda tym razem zrezygnowała z produkcji kabrioletu.

Od samego początku w samochodzie montowano 1,3-litrowy silnik Wankla. Tym razem również od razu zaopatrzono go w dwie turbosprężarki. Dzięki nim miał on moc wynoszącą 255 KM, co pozwalało konkurować z Porsche 911. Dwa lata później pojawiła się mocniejsza, bo aż 280-konna wersja, która w Japonii dostępna była do samego końca produkcji wozu.